Biblia to księga szczególna pod każdym względem. Imponuje ilością wydrukowanych i sprzedanych egzemplarzy, pozostawiając inne pozycje daleko w tyle i pomimo upływu czasu nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Historia Biblii jest niezwykła i warta omówienia w odrębnym artykule.

Pismo Święte porusza wiele zagadnień. To księga historyczna, prorocza, źródło wiary i jednocześnie księga poruszająca wiele zagadnień, w tym medycznych. Biblia a medycyna? A jednak.

Poniżej prezentujemy wypowiedź lekarza, dla którego Biblia jest księgą szczególną, a dla Ciebie?

C. Raimer Smith napisał w książce The Physician Examines the Bible (Lekarz bada Biblię): „Zdumiewa mnie, że Biblia jest tak dokładna z medycznego punktu widzenia. (…) Opisane sposoby leczenia wrzodów, ran itd. są zgodne z dzisiejszymi zasadami. (…) Wiele ludzi wciąż jeszcze hołduje rozmaitym przesądom, na przykład że noszony w kieszeni kasztan chroni przed reumatyzmem, że kto dotknie ropuchy, ten dostanie brodawek, a noszenie czerwonej flaneli owiniętej wokół szyi leczy ból gardła, że woreczek z asafetydą zabezpiecza przed chorobami, a każdą chorobę dziecka wywołują pasożyty itd. Niczego takiego nie ma w Biblii. Już samo to daje do myślenia i stanowi dla mnie kolejny dowód boskiego pochodzenia tej księgi”.